czwartek, 12 lutego 2015

Opowieści z cyklu: niezwykłe reportaże cz.2

Witam wszystkich czytelników i słuchaczy po niespodziewanie baaaardzo długiej przerwie!!! :DDD Wszem i wobec ogłaszam, iż niezwykłe reportaże zostają z dniem dzisiejszym wznowione:D Jest to mega archiwalny post, bo aż sprzed niemal 4 lat!! W tym czasie dużo się wydarzyło (moje życie prv, kariera, szkoła i inne takie aspekty życiowe), post był pisany na przestrzeni tych lat chyba ze 3 lub 4 razy i nigdy nie mógł wyjść z zakładki "Wersje robocze";p Czas to zmienić!
Na chwilę obecną czuję się już stabilnie i bez żadnych oporów mogę już przeprowadzać wywiady:D

A moimi dzisiejszymi gośćmi są: Urahara Kisuke...

----------------------------------------------------

Urahara

Dzień dobry pani.

----------------------------------------------------

...Shihouin Yoruichi...

----------------------------------------------------

Yoruichi

Dobry wszystkim.

----------------------------------------------------

... i Kurosaki Isshin...

----------------------------------------------------

Isshin

Aaa, siemaneczko droga pani redaktor!!!!

----------------------------------------------------

... zwany inaczej też tatuśkiem rudego lub tatuśkiem truskawy......

----------------------------------------------------

Isshin

To mam takie ksywy??? Kisuke, co mi nic nie mówiłeś, że kumple mojego pierworodnego tak mnie określają?? Twierdziłeś, że masz dojścia do wszystkiego...

----------------------------------------------------

Urahara

Uznałem to za mało istotną informację... :)

----------------------------------------------------

Isshin

Dla mnie to ważne... Jak potem moje córeczki na mnie spojrzą...??!

----------------------------------------------------

Yoruichi

Twoja czarnulka już od dawna nazywa cię starym prykiem, więc nie wiem, gdzie w tym jakaś ujma na honorze w stosunku do własnych dzieciaków...

----------------------------------------------------

Isshin

Moja słodziutka Karin nazywa tak swojego najukochańszego tatusia...?!!? Przecież mój nieskończony autorytet powinien mieć siłę przekonywania i powinny określać mnie mianem tatuńcia, papcia, naj naj naj rodziciela żywiciela...

----------------------------------------------------

Yoruichi

...oj daj już spokój z tymi wyliczankami... mała ma rację... Jesteś już stary pryk, czy tego chcesz, czy nie...

----------------------------------------------------

Isshin

Aaaa...!!! moje wrażliwe serce tego nie zniesie...!!!

---------------------------------------------------

Urahara

Spokojnie Isshin... Yuzu nadal darzy Cię nieskończonym szacunkiem, Karin też. Tyle, że ona wchodzi teraz w trudny okres dojrzewania, no i od zawsze miała charakterek. Na swój sposób Cię szanuje, to też jest ojcowski sukces.

---------------------------------------------------

Yoruichi

Dokładnie...

---------------------------------------------------

Isshin

Na serio to mówicie?!!! ............ Ohhh.... jakim ja jestem szczęśliwym ojcem, że mam takie cudowne i kochające dzieci, aa!!~ ♥

---------------------------------------------------

Yoruichi

Wystarczy już tych czułych deklaracji, Kurosaki... Na wywiad przyszliśmy, a nie do ckliwego brukowca...

---------------------------------------------------

Wyjęłaś mi to z ust, dzięki... ^^'

---------------------------------------------------

Urahara

Tak jak wcześniej wspominałem przed wywiadem, niespodziewana wyobraźnia Aizena ponownie przybliżyła nas do siebie, całą naszą trójkę.

--------------------------------------------------

A w jakim stopniu ten splot wydarzeń was do siebie zbliżył? Co mam przez to rozumieć? Rozwińcie tę myśl.

--------------------------------------------------

Yoruichi

Nasza stara znajomość się odnowiła, po tym jak uciekliśmy na Ziemię do śmiertelników, to dosyć mocno poluzowały się między nami relacje. Chociaż ja wiem, z całej naszej trójki to ja chyba najmniej mogłam się zintegrować z resztą... Co nie, panowie...?

--------------------------------------------------

Urahara

Ekhm... No, coś w tym jest Yoruichi... Ja mam bliżej do Isshina niż do Ciebie, tak obiektywnie patrząc...

--------------------------------------------------

Yoruichi
Ja to w ogóle podejrzewam, że właśnie z "tego powodu" mieszkacie bliżej siebie niewdzięcznicy...!!! Nie dość, że to wbrew naturze, to nawet mnie nie dopuściliście do siebie, egoiści...!! a też bym się chciała zabawić...!!!

--------------------------------------------------

Zabawić??

--------------------------------------------------

Yoruichi

No dawajcie, co nic nie mówicie? No chyba mi nie powiecie, że teraz tego się krępujecie?! Zresztą chyba zapomniałam wam powiedzieć, że tutaj to są rozmowy na temat życia seksualnego gejów i bi - facetów, więc chyba w sam raz dla was, panowie!!

--------------------------------------------------

Isshin

Że co?!?!! Urahara, wiedziałeś o tym?!!

--------------------------------------------------

Urahara

Szczerze mówiąc to nie... Yoruichi, czemu nas tutaj zaprowadziłaś? Myślałem, że będziemy przeprowadzać wywiad na temat Aizena i tego jak my rozgryzamy jego posunięcia w wojnie...

--------------------------------------------------

Yoruichi

Podejrzewam, że panią redaktor Aizen w nikłym stopniu interesuje, za to co wy w tym czasie wyrabialiście to już na pewno bardzo ją interesuje!

---------------------------------------------------

W sumie tak:)

---------------------------------------------------

Yoruichi

No to dawajcie, panowie! Za to nam płacą! Który pierwszy??!

---------------------------------------------------

Isshin

No sam nie wiem... Kisuke, co doradzisz?

---------------------------------------------------

Urahara

Pani redaktor, my nic nie podpisywaliśmy, żadnych umów.

---------------------------------------------------

Isshin

Właśnie, właśnie!! Dobrze gadasz!! Ha ha, nasz geniusz rozwala tę całą redakcję~

---------------------------------------------------

Przykro mi panie Urahara, ale jednak mam tu podpisy. :)

---------------------------------------------------

Urahara

Jak to?? Niby jakie...?

---------------------------------------------------

Jak wchodziliście do budynku, to musieliście się podpisać na liście obecności gości.

---------------------------------------------------

Isshin

Przecież to o niczym nie świadczy, pani redaktor!!

---------------------------------------------------

A jednak świadczy, bo drobnym druczkiem na dole listy jest, że podpisani goście zobowiązują się do pełnej dyspozycji osób, które ich zaprosiły, a wszystko to jest objęte klauzulą prawną. Więc panowie musicie mówić. W przeciwnym razie będą wyciągane sankcje prawne ;))

---------------------------------------------------

Isshin

Bez jaj.........................!!!

---------------------------------------------------

Urahara

To takie trki są dopuszczalne....??

---------------------------------------------------

Skoro jest to widocznie są ;) aha, no i jeżeli panowie będą oporni to mogą być konsekwencje związane z zadośćuczynieniem z niewywiązania się ze swoich zobowiązań.

---------------------------------------------------

Urahara

To znaczy?

---------------------------------------------------

Że wasze domy i kosztowności pójdą pod własność redakcji ;))

---------------------------------------------------

Isshin

Że co......?!?! zdjęć z moją ukochaną Masaki nie oddam....!!!

---------------------------------------------------

To też podlega konfiskacie.

---------------------------------------------------

Isshin

Nie może być!!! Urahara, zrób coś!!! dużo się mądrzysz to akurat masz szansę się wykazać!!

---------------------------------------------------

Urahara

Obawiam się, Kurosaki, że pani nas nieźle wyrolowała... Yoruichi, czemu nas nie ostrzegłaś...?

---------------------------------------------------

Yoruichi

Ha ha ha, nieźle się panowie wkopaliście!!

---------------------------------------------------

Fakt ;)

---------------------------------------------------

Yoruichi

Chciałam w końcu posłuchać tych waszych zacisznych tajemnic i tyle. Pani redaktor też zapewne będzie zadowolona z tego co macie nam do powiedzenia.

---------------------------------------------------

Jak panowie opowiecie o swoich przeżyciach, to wtedy nie będą wyciągnięte konsekwencje materialne ;)

---------------------------------------------------

Isshin

Dobra, to ja będę mówić!! Nie mogę stracić mojej królowej przez głupi podpis!!

---------------------------------------------------

Urahara

Kurosaki......

---------------------------------------------------

Isshin

Dom mi nie straszny, ale pamięć o najbliższych jest dla mnie najważniejsza!!

---------------------------------------------------

Urahara

Wygląda na to, że i ja nie mam wyjścia... Nie chcę utracić swojego azylu, już nie wspominając o moich wynalazkach... Tessai pewnie by się wkurzył...

---------------------------------------------------

Yoruichi

No, to by dopiero była jatka, jakby Tessai się dowiedział co spartoliłeś!! Dobra, panowie!! Koniec pieprzenia o pierdołach!! Dajcie nam to co chcemy!!

---------------------------------------------------

Urahara

Krępujące jest to dla nas, Yoruichi...

---------------------------------------------------

Isshin

Hmm... w sumie to ja mogę zacząć... najwięcej mam do stracenia...~

---------------------------------------------------

Urahara

Isshin....

---------------------------------------------------

Isshin

W sumie to one mają rację, Kisuke. Nie możemy tego przeciągać i ukrywać... bo jak się wyda to wtedy będzie jeszcze gorzej. A tak jak sami to powiemy, to chociaż nasza wersja będzie wiodąca.

--------------------------------------------------

Yoruichi

Oo, widzę Kurosaki, że jednak masz szczątkowy pomyślunek.

--------------------------------------------------

Isshin

Ta.... Nie wiem od czego tu zacząć... w sumie to tak mi trochę wstyd, bo mój syn pewnie będzie coś podejrzewać, że coś teges....

--------------------------------------------------

Słucham pana, mamy dużo czasu, może pan zacząć od czego chce.

--------------------------------------------------

Isshin

Hmm....
Tak na dobrą sprawę to z Uraharą mieliśmy spotkanie 3-ego stopnia... a nawet i 4-ego!

--------------------------------------------------

Co mamy przez to rozumieć? Może pan tę myśl rozwinąć?

--------------------------------------------------

Isshin

Hm... mieliśmy romans....

-------------------------------------------------

Yoruichi

Ha, wiedziałam!!

------------------------------------------------

Isshin

Ogólnie to nie chcieliśmy, aby ktokolwiek się o tym dowiedział, ale jak jest taka sytuacja....
Zanim zorganizowaliśmy tę akcję z atakiem na Aizena z zaskoczenia w Hueco Mundo, to wydarzyło się parę incydentów...

------------------------------------------------

Jakich?

------------------------------------------------

Isshin

Pierwszy raz spędziliśmy ze sobą jak wyszło na jaw, że Aizen w Gotei 13 jest zdrajcą...

------------------------------------------------
Może pan to dokładniej opisać?

------------------------------------------------

Isshin
Zaczęło się od tego kiedy Kuchiki Rukia była zamknięta w celi oczekując na swoją niedorzeczną egzekucję... Wiedziałem, że mój synuś coś szykuje, by pomóc tej biednej dziewuszynie. No i od słowa do słowa Kisuke sprzedał mi trochę newsów co i jak Ichi planuje w niedalekiej przyszłości. Umówiliśmy się na "rozeznawcze" sake u niego w chałupie, no i doszło do tego posiedzenia. Tak sobie siedzieliśmy, popijaliśmy, aż w końcu urąbaliśmy się w trzy dupy! Hahaha!!;D

------------------------------------------------

Urahara

Ja bym raczej powiedział, że  tylko ty się tak urżnąłeś w sztok, Kurosaki... :)


------------------------------------------------

No i co było dalej, panowie?

------------------------------------------------

Isshin

No jak to co? Tak się zrobiłem, że upadając na glebę złapałem Kisuke za łachy i zobaczyłem jego sexy klatę! Oj, działo się, działo!! W każdym razie coś tam mamrotałem i z zaskoku rzuciłem się na niego, niczym wygłodniały zwierz, haha!! ~

------------------------------------------------

Yoruichi

I długo się tak grzmociliście pod nosem Tessaia?

------------------------------------------------

Isshin

A co zazdrościsz nam, kociczko??

------------------------------------------------

Yoruichi

A żebyś wiedział, staruchu! Kisuke to jedna z lepszych partii ze starego składu Gotei 13...

------------------------------------------------

Kisuke

Oj, bez takich, Yoruichi...~ ^^'

------------------------------------------------

Yoruichi

Nie wstydź się, Kisuke. Opowiadaj jak to jest rypać tego dziada.

------------------------------------------------

Isshin

Ej, bez takich!

------------------------------------------------

Tak w ogóle, to kto kogo w tamtym czasie brał na szaszłyka?

------------------------------------------------

Yoruichi

Haha, szaszłyka! Dobre, dobre!! xD Wszystko skwierczy, a nadzienie takie soczyste xDD

------------------------------------------------

Isshin

Eeh... co za baby nam się tu trafiły, Kisuke... Ja brałem jego. Chociaż z drugiej strony to przed pieprzeniem zafundował  mi niezłego blow joba... x))

------------------------------------------------

Urahara

O, matko... Kurosaki... nie musisz tego tak wywlekać w obsceniczny sposób...

------------------------------------------------

Isshin

A mam inne wyjście? Jak tego nie wyśpiewam to mi zabiorą moją najukochańszą perełkę ze zdjęć i z moimi dzieciątkami nic nam nie pozostanie! ~ Tęsknię za moją turkaweczką... Masaki, wróć do swojego chrabąszczyka...~

------------------------------------------------

Ehh... -_-' Długo się wtedy pieprzyliście?

------------------------------------------------

Isshin

Z godzinę, może trochę więcej...

------------------------------------------------

Yoruichi

Haha, stary ogier, któremu staje tylko po niebieskich tabsach, haha!!

------------------------------------------------

Isshin

A nie, bo i bez tego się obyło, ha!

------------------------------------------------

Bez kitu, ale macie tematy do rozmów... Rozumiem, że to było wasze pierwsze zbliżenie, natomiast jak dobrze usłyszałam było kilka incydentów. Jakie jeszcze?

------------------------------------------------

Urahara

Pani redaktor to chyba lubi takie trudne sprawy wywlekać...

------------------------------------------------

A jak ;) praca jest moim hobby ;)) Słucham dalej.


------------------------------------------------

Urahara

Eh... Drugi incydent miał miejsce już dosyć później. To było wtedy, kiedy Ichigo wraz z przyjaciółmi przechodził przez mój portal pozwalający przejść do Hueco Mundo. Rozmawialiśmy sobie tak z Kurosakim o całym tym przebiegu wydarzeń, no i jakoś tak zebrało się nam na czulsze porozumienie...

------------------------------------------------

Isshin

Taa.... Znowu nie mogłem się powstrzymać. Rozmowa zeszła na tematy poślizgu tyłka!~

------------------------------------------------

Jak to...?

------------------------------------------------

Isshin

No, bo widzi pani redaktor - Kisuke twierdził, że ma taki super wynalazek, który daje dużo możliwości na różne sposoby. Ja na to, że pewnie i tak nic nie przebije starej, poczciwej wazelinki (bez wazelinki nie poruchasz, oj nie...).    Oczywiście on się zajeżył i zarpezentował mi to coś, czym się tak zajebiście chwalił. Kłóciliśmy się niemiłosiernie, to się wkurzyłem i postawiłem sprawę jasno! "Daj dupy to się przekonamy, czy to takie dobre jak mówisz, a potem zobaczymy wazelinkę!" Co najlepsze to mało się opierał i szybko poszło, hehe~  Fakt, pieprzyliśmy się chyba całe stulecia przy użyciu tego czegoś. JEDNAKŻE! Kiedy on mnie pieprzył wazelinką to normalnie był kurewski odlot, oj tak! Chyba parę godzin tak się bujaliśmy bez końca! Ze 2-3 razy dochodziliśmy, normalnie bajka!

------------------------------------------------

Urahara

Nie musisz tego tak szczegółowo opisywać, Kurosaki.... Przyznałem ci rację i tyle powinno być powiedziane w temacie...

------------------------------------------------

Yoruichi

Haha, najs najs! Pewnie się dupczycie jak stare furmanki!! A robiliście sobie na wzajem loda czy coś~?

------------------------------------------------

Dobre pytanie :) Przyłączam się i podbijam stawkę :)

------------------------------------------------

Urahara

No cóż... było parę razy...

------------------------------------------------

Isshin

Jakie parę razy, Kisuke?! Praktycznie przy każdym baja bongo była porcja z dwiema gałkami!! Oj, Kisuke to umie tak pędzlować, uh! Ani razu zębami mnie nie zahaczył, skurczybyk jeden! W dodatku umie mnie na tyle drażnić bym się spuszczał stosunkowo późno. Możesz se zazdrościć Yoruichi, ja go pierwszy dorwałem! A ty możesz się tylko oblizać smakiem i strzelać sobie palcówki w kącie po cichaczu, haha!!

------------------------------------------------

Yoruichi

Ha! Ta... Jasne! Zmartwię cię, mój drogi zgredziku. Jesteś tak starym pierdem, że wolę dużo młodszych. I zgadnij kto jest na moim celowniku, kochasiu...~ Twój chłoptaś... x>

------------------------------------------------

Isshin

Ż...żartujesz sobie, prawda...? Yoruichi... Nie mów mi, że ruchasz się z moim synusiem ukochanym?!?!

------------------------------------------------

Yoruichi

Żebyś wiedział, stary capie! Jest młody, ale ja jestem dobrą nauczycielką i teraz tak wywija, że cycki i cipka mi niemal wybuchają z podniety! Jedyna dobra rzecz jaka ci się udała to twój syn! A syn ma zadatki na łamacza serc, nie licząc jego imponującego kija... mhehehe....~

------------------------------------------------

Isshin

Chryste, Yoruichi!! Przecież to nadal małe dzieciątko! Moje cukiereczki, Karin i Yuzu to są tak bezbronne... mają jedynie braciszka kiedy tatusia nie ma w pobliżu... I ty chcesz je tego pozbawić.... Babo bez serca...~ T________T

------------------------------------------------

Haha, niezłe z was zboczuchy! :D Urahara, czy miałbyś coś jeszcze do dodania w kwestii seksu i związku z Isshinem?

------------------------------------------------

Urahara

No, cóż... Na pewno Kurosaki jest obyty w technikach... analnych...

------------------------------------------------

Yoruichi

Zn. się dobrze cię dupczy, że aż wszystko furczy ♥

------------------------------------------------

Urahara

Yoruichi, błagam cię... Nie tak obscenicznie... Wracając do rozmowy, to owszem. Kurosaki potrafi zwalić z nóg. Raz w trakcie seksu to tak szalał, że mało nie zemdlałem i nie wyleciałem z gigai... :P

------------------------------------------------

Isshin

Oj, bo ja to lubię porządnie sobie ruchnąć, a nie cipkać jak Yoruichi...

------------------------------------------------

Yoruichi

Żebyś jeszcze wiedział stary pierniolu, jak daję rozkosz w łóżku twojemu synalkowi... To byś wtedy zamknął tę swoją kudłatą jadaczkę...

------------------------------------------------

Isshin

Ja ci dam... mój synek jest krystaliczny niczym łza!! Po tatusiu ma zdolności dawania szczęścia! Istny dawca orgazmów, tak dla twojej wiadomości!!I nie zamęczaj go swoim trybem niewyżytej nimfomanki!!

------------------------------------------------

Urahara

Chyba już możemy pani redaktor podziękować za wywiad...

------------------------------------------------

Nie myśl sobie pan, że z tobą skończyłam. Spotkamy się przy kolejnej nadarzającej się okazji ;p

------------------------------------------------

Urahara

W to nie wątpię...

------------------------------------------------

No, dobra. Coś tam czytelnicy się dowiedzieli...Tak więc, dziękuję wszystkim za poświęcony mi czas. Zapewne będzie z tym trio kolejny wywiad. Moimi gośćmi byłi: Kurosaki Isshin...

------------------------------------------------

Isshin

Bajo wszystkim!! Karuś, Yuzuś - tatuś was kocha, law soł macz~~!!! ♥♥♥ Ichi, mój truskaweczku, pokaż tej starej jędzy, jak prawdziwi mężczyźni dominują nad puszczalskimi babami!! Nie daj się, bądź zawsze twardy na dole jak i na umyśle!!~


------------------------------------------------

.......Shihouin Yoruichi........

------------------------------------------------

Yoruichi

Ty stary pryku!! Będę się ruchać kiedy i z kim mam ochotę! A synalkowi niech lepiej ten korzonek długo wytrzymuje w pionie!

------------------------------------------------

.... i Urahara Kisuke....

------------------------------------------------

Urahara

Co za wstyd, co za wstyd...

------------------------------------------------

To był wywiad z cyklu: niezwykłe reportaże. Czekamy na wasze komentarze dotyczące dzisiejszego tematu. Widzimy się za jakiś czas. Będą kolejni goście i kolejne wyuzdane historie. Do następnego!

(Hichi, tęsknię!! Niedługo nasz kolejny wywiad będzie na tapecie... ;))

Wywiad przeprowadziła
mateczQa 

0 komentarze: